#MkniemyWindaDoGory
W słoneczne sobotnie popołudnie rozgrywamy kolejny mecz o mistrzostwo Klasy B choć ani my ani nasi dzisiejsi rywale z Miedar już nawet matematycznych szans nie mamy ale walczymy o pozycje ligowa. Do meczu podchodzimy mocno zmotywowani choć w nieco osłabionym składzie co nie zmienia faktu ze wszyscy zawodnicy są bardzo dobrze przygotowani na ten pojedynek. Pierwszy gwizdek i rozpoczynamy mecz. Od początku naciskamy na rywala. Piłka w środku pola pod nogamiOzika świetne podanie między obrońców w tak zwana uliczkę a do niej dopada Daniel Czodrowski który mija bramkarza gości który wpada na niego i fauluje naszego skrzydłowego a sędzia bez skrupułów wskazuje na wapno. Dodatkowo po chwili sięga do tylnej kieszonki i wyrzuca bramkarza pokazując czerwona kartkę. Do jedenastki podchodzi nasz kapitan (w rundzie jesiennej mieliśmy przeciwko Orłowi aż dwa rzuty karny lecz ani Tomek Osadców ani właśnie Marcin Osmańczyk nie wykorzystali tamtych sytuacji) strzela i tym razem bramkarz rywali kapituluje a on zdobywa swoją 3 bramkę w sezonie. Nadal prowadzimy grę. Świetna piłka za plecy obrońców od Pawła Kwiatkowskiego biegną do niej ojciec z synem lecz ten straszy był na spalonym wiec odpuszcza a Marcin pewnie posyła piłkę obok bramkarza do bramki i do przerwy strzela dublet! I co? 2-0!
W pierwszej połowie goście zagrozili tylko dwa razy naszej bramce i to po naszych błędach. Po przerwie jednak wyszli bardzo zmotywowani i widać było ze to jeszcze nie koniec spotkania. Mija 30 min drugiej połowy a my ciagle się bronimy.. po świetnej połowie dwa tyg temu z polomia w drugiej straciliśmy 3 bramki i 3 punkty. Dziś nie mogliśmy na to pozwolić. Długa piłka na Adama Osmanczyka ten wygrywa główkę a do piłki dopada jego syn który mija obrońcę i biegnie na bramkę nie mając już nic na drodze może strzelać ale decyduje się na minięcie bramkarza i udaje mu się to lecz jest zahaczany i sedzia nie ma po raz drugi wątpliwości - jedenastka dla Rodła. Do piłki podchodzi poszkodowany i po celnym strzale zdobywa 3 bramkę w tym meczu i kompletuje swojego pierwszego hattricka w drużynie seniorskiej. Tydzień wcześniej nasz 18-nasto letni kapitan zmarnował 100% sytuacje gdyż nie trafił praktycznie do pustej bramki by dziś zostać zawodnikiem meczu. W środę zagramy zaległy mecz z JSS Silesia u siebie o 18:00 przyjdźcie wspierać nasze starania damy znowu z siebie wszystko! Rodło!
Bramki: Osmańczyk Marcin x3
Skład:Szymon Borkowski-Marcel KrzemieńMarcin TomszikPaweł KwiatkowskiRafał Nowak- Tomasz Osadców,Arkadiusz Orzechowski, Piotr Nietsch,Daniel Czodrowski-Marcin Osman Osmańczyk, Osmańczyk Adam
Rezerwa:Dominik Werenc, Lobaczow Witas,Tomasz Miczka